Producer’s Diary – Real Boxing post-mortem

Pracując przez kilka lat w Vivid Games nietrudno było nie mieć styczności z marką Real Boxing. Miałem okazję pracować przez jakiś czas zarówno przy wersji na platformę Android, iOS, czy też PS Vita, ale największym i najciekawszym wyzwaniem było przygotowanie wersji Mac i PC.


Z tych kilku miesięcy pracy wyciągnąłem kilka wniosków, które mogą przydać się Wam przy tworzeniu własnych produktów:

Real Boxing Launch Trailer
  • dobre przygotowanie – jednym z kluczy do sprawnej realizacji Real Boxingu była solidna pre-produkcja. I oczywiście – większość osób w branży twierdzi, że zamiast siedzieć i myśleć o robieniu gry trzeba po prostu ją robić. Jednak dobrze przeprowadzona pre-produkcja nie polega tylko na pisaniu dokumentów. To również moment na analizę rynku, research techniczny, zrobienie prototypu, opracowanie organizacji pracy i pipeline’u wytwarzania zasobów. Myślicie, że pre-produkcja jest kosztowna? Nie musi być – wystarczy Ci tylko zespół leadów, którzy później przekażą zdobytą wiedzę w trakcie pre-produkcji swoim ludziom.
  • jasna wizja – to najważniejszy element, który warunkuje sukces gry. Jasnym jest, że nie każda wizja produktu musi być hitem, ale każda jednoznacznie zarysowana wizja gry ułatwia późniejszą produkcję, czy podejmowanie decyzji. Na co warto uważać? Jasna i spójna wizja powinna być rozpowszechniana zarówno wśród zespołu produkcyjnego, jak i działu marketingu.
  • szczera komunikacja – niejednokrotnie zdarza, że ktoś z Twojego zespołu obawia się, że z czymś nie zdąży, że nie zna rozwiązania problemu lub po prostu to, co robi mu się nie podoba. Najgorszą drogą w takiej sytuacji jest brak szczerej komunikacji i wzajemne oszukiwanie się. Pamiętajcie, że o wiele łatwiej jest zareagować na problem, gdy jest odpowiednio wcześnie komunikowany. Tyczy się to każdej płaszczyzny realizacji projektu – komunikacji z Zarządem, z zespołem i jego poszczególnymi członkami.
  • zaufanie ponad zarządzanie – może to dziwne, że mówi to producent, ale nie ma istotniejszej rzeczy niż zaufanie do swojego zespołu. Czemu? Bo wzmaga motywację – ludzie wiedzą, że na nich liczysz i masz pewność, że są świetnymi specjalistami, usprawnia komunikację – ludzie nie szukają dziury w całym, ludzie są odważniejsi – jeśli im ufasz to chętniej biorą odpowiedzialność za decyzję i chętniej próbują nowatorskich rozwiązań. Spisywanie zadań, raporty, spotkania – to wszystko odpowiednio wyważone jest świetnym narzędziem. Jednak to 100% zaufania w Twoich ludzi wyciąga z nich 200% efektywności. A dzięki temu, że nie pilnujecie ich każdego kroku – macie kiedy się wyspać nawet przy bardzo dużym zespole.
  • twórz to, co kochasz – pamiętajcie o jednej najważniejsze rzeczy – choć dla Was i dla firm na końcu tworzenia gier są pieniądze, tak nie zdobędziecie ich mają średni produkt. Świetnej gry nie stworzycie bez zespołu, który jest zakochany w grze, którą robi! To jedyny sposób, żeby zrobili więcej niż planowaliście w tym samym czasie (bez nadgodzin;) ).
  • designerzy tworzą grę, a nie dokumentację – żeby nie było tak, że zawsze było kolorowo to również popełnialiśmy błędy. Ten nie jest jedynym, ale na tyle istotnym, że warto o nim wspomnieć. Na początku pisałem o pre-produkcji – popełniliśmy pewien karygodny błąd, który odbił się negatywnie na późniejszej jakości gry. Pamiętajcie, że w trakcie całej produkcji to designer powinien dbać o jakość i fun gry. Jeśli będzie przesadnie zaangażowany tylko w tworzenie dokumentacji, gra mocno ucierpi.

Rzecz jasna to nie wszystkie wnioski, które wyciągnęliśmy z produkowania Real Boxingu. Mam nadzieję, że kilka miesięcy po zakończeniu projektu wszyscy wspominają go bardzo dobrze – jako czas, w którym nauczyli się bardzo dużo. Dziękuję wszystkim członkom zespołu oraz leadom za wsparcie i zaufanie! Trzymam kciuki za Wasze kolejne projekty.

Gra dostępna jest na platformie Steam oraz App Store.